Młode ziemniaczki z masełkiem

Ziemniaki to nie odzowny element, każdego tradycyjnego polskiego obiadu. Zdarza się, że dzieci nawet nie chcą jeść mięsa, gdyż wolą ten przysmak. Szczególnie późną wiosną, gdy zaczynają pojawiać się pierwsze młode ziemniaki, także i my dorośli potrafimy jeść je z miłą chęcią. Obiad może się składać tylko z nich polanych masełkiem i posypanych świeżym koperkiem. Możemy podawać je dzieciom ze względu na bogactwo składników, jakim się charakteryzują. Szczególnie ze względu na fakt, że są mniej kaloryczne od starych. Zawarte w nich witaminy, to w przeważającej ilości witamina C oraz B6, która odgrywa rolę w funkcjonowaniu organizmu. Poza tym wiele cennych i dobroczynnych, takich jak sód, magnez, wapń, czy żelazo.

Młode ziemniaki można gotować tradycyjnie, ale również doskonale nadają się do pieczenia oraz smażenia. Są tak smaczne, że doskonale smakują bez mięs. W połączeniu z mizerią ze świeżego ogórka, albo kefirem są idealnym daniem na wiosenny obiad. Dodatkowym ich atutem, który doceniają dzieci, to fakt, że są małe i praktycznie równiutkie, przez co świetnie prezentują się na talerzu. Dzieci twierdzą, że specjalnie dla nich są takie malutkie. Szkoda, że nie są dostępne przez cały rok. Jeżeli dziecko potrafi już gryźć, podawaj mu nierozgniecione ziemniaki, ponieważ okazuje się, że krojenie powoduje utratę wartości odżywczych. Dlatego też do gotowania zaleca się stosować ziemniaki w całości, również podczas obierania róbmy to jak najcieniej, ponieważ pod skórką znajduje się najwięcej cennych substancji.